wtorek, 1 lipca 2008

Dojrzałość transki...

Zastanawiałam się dzisiaj, przeglądając różne profile na trans-dating, kim jest dojrzała transka. Czy to osoba po trzydziestce? Albo czterdziestce? Czy może ktoś kto ma już długi staż w transowaniu? Ktoś kto potrafi dobrać ubrania, żeby do siebie pasowały, czy może ktoś kto umie sobie zrobić nie wyzywający makijaż? To są trudne pytania.

I choć nie chcę oceniać nikogo negatywnie, wydaje mi się, że chodzi raczej o sposób w jaki się ktoś prezentuje. Tu nazwę siebie nieskromnie dojrzałą transką. W internecie istnieję jako Kinga od dłuższego czasu, pewnie kilka dobrych lat. Trudno już policzyć. Zawsze gdzieś można znaleźć moje fotki, a nawet filmiki na youtube. Od dłuższego czasu spotykam się również w realu z innymi transkami.

Kilka dni temu była u mnie jedna, która choć przyjechała en homme i całe popołudnie spędziła en homme, to jednak transka. Obejrzałyśmy sobie razem moje stare zdjęcia. Wiecie jaka różnica? Bo choć nie młodnieję, a wręcz odwrotnie, to doszłam do wniosku, że ewoluowałam w stronę dojrzałości. Zaczynałam od ostrych makijaży, do tego źle dobranych do stroju, od zdjęć na których widać koronki od pończoch, od koniecznie krótkich spódniczek. Ale czas jakiś temu postawiłam na realizm i jak najlepsze upodobnienie się do naszej ukochanej płci. Wypracowałam techniki robienia makijażu. Nie uznaję tutaj siebie jako profesjonalistki, ale jednak postępy widać.

Czy dojrzałam? Myślę, że tak. I kiedy patrzę na fotki różnych transek, widzę siebie i kolejne etapy swojej ewolucji. Tylko czy to jest właśnie dojrzałość? Być może kiedyś zamieszczę serię zdjęć pokazujących jak zmieniałam się przez lata, wtedy będziecie mogli ocenić to sami.

Ostatnio chyba znowu nikt nie zagląda tutaj, więc istnieje duża szansa, że w najbliższym czasie nikt tego nie przeczyta. Mimo to po cichutku liczę na Wasze komentarze, gdyż to właśnie one powodują, że chce się pisać, sprawiają, że wiem, że ktoś czyta moje notki i to podbudowuje oraz motywuje do działania.

Serdecznie pozdrawiam,
Kinga

4 komentarze:

  1. Eee... nie jest tak źle, żeby nikt nie czytał. Na przykład ja to czytam, a żeby Ci nie było smutno, to nawet skomentuję. ;)
    Gdy byłam u Ciebie to wspomniałam, że widać wyraźny postęp (choć kimże jestem by sądzić transki z o wiele dłuższym stażem ;) ), zaś najnowsze zdjęcia są wprost niesamowite.
    Życzyć Ci tylko mogę dalszego TAKIEGO dojrzewania. :)

    Pozdrawiam
    Joanna

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja podobnie właśnie uważam. Dojrzałość transki to stawianie na realizm, ale też pozbycie się lęków, wyjście z szafy, pogodzenie życia rodzinnego z transowaniem itp itd

    A co do zaglądania, to ja czasami zaglądałam, ale coraz rzadziej, bo jednak fajniej jest zajrzeć i zobaczyć coś nowego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moim zdanie w tym wypadku dorastanie opiera ja sie na jak najlepszym odwzorowaniu kobiety na sobie i w sobie poprzez wygląd i zachowanie. Im bardziej dbamy o szczegóły makijażu i ubioru im bardziej dbamy o dokładność stroju i wreszcie im bardziej dbamy o sposób zachowania kiedy już jesteśmy ubrane i umalowane, wtedy dopiero pokazujemy naszą "dorosłość transki". Amelka owszem ma racje, że także tyczy się to pogodzenia się ze swoją naturą, wyjście z szafy i pozbycie się leków. Krótko im bardziej przypominamy prawdziwą kobietę tym bardziej dojrzałe jesteśmy :)

    Pozdrawiam,
    Emilka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Elo;-)Ja myślę ze nie tylko malowanie i ubranie ale też stanowczość pewność siebie oraz pogląd na własną osobę myślę ze to się odnajduję też przez doświadczenie i oczywiście samą siebie:D ale także trzeba też liczyć na Pana Boga bo to On wie tak naprawdę jakie jesteśmy.Niech nas tak prowadzi a byśmy z kazdym dniem odkrywały siebie Oto proszę ;)
    Pozdrawiam Drogie Panie
    . Koniczynka=)

    OdpowiedzUsuń